Odkrywanie w design thinking
Od czego zaczyna się proces design thinking? Od etapu odkrywania, w którym staramy się dowiedzieć jak najwięcej o użytkowniku rozwiązania. To dość długi etap, podczas którego stawiamy szczególny nacisk na odkrycie problemów i wyzwań, z którymi się mierzy. Innymi słowy – definiujemy personę. Uczestników możemy zaprosić do burzy mózgów, w której każdy indywidualnie charakteryzuje potencjalnego odbiorcę.
Uczestnicy procesu mają różne charaktery i różne są relacje między nimi. Np. osoba nieśmiała, introwertyczna, mogłaby nic nie zaproponować tylko dlatego, że ktoś zrobił to przed nią, że jest inna osoba w grupie, która przewodzi itp. Praca indywidualna daje możliwość wypowiedzi wszystkim.
Formułowanie hipotez
Po zdefiniowaniu grupy docelowej przechodzimy do etapu tworzenia hipotez. Hipoteza przyjmuje formę zdania zaczynającego się od „Wierzymy, że…”. Zastanawiamy się, czego oczekiwałby nasz odbiorca w kontekście problemu, który rozpatrujemy. Patrzenie na każdy etap procesu przez pryzmat wyzwania, jest bardzo ważne. Na przykład: „Wierzymy, że klienci oczekują dostępu do ulubionych albumów muzycznych na każdym urządzeniu, dzielenia się playlistami z członkami rodziny i znajomymi i za to są skłonni płacić abonament”. Warto mieć na uwadze, aby hipoteza zawiera twierdzenia umożliwiającego ich weryfikację, a więc szczegółowe i konkretne.
Celem tego etapu jest utworzenie wielu hipotez, z których wspólnie (np. poprzez dyskusję lub w drodze głosowania) wybieramy kilka (do 10), które będziemy weryfikować w kolejnym etapie.
Desk research
Po utworzeniu hipotez przechodzimy do desk researchu. Na tym etapie analizujemy dane źródłowe, które pomogą nam w jeszcze lepszym zrozumieniu użytkownika oraz w weryfikacji hipotez. Analizie możemy poddać zasoby zewnętrzne (internet, media społecznościowe, fora internetowe itp., jak i wewnętrzne (dane pochodzące z organizacji). Zwracamy szczególną uwagę na raporty, trendy, na wartość merytoryczną treści. Od dobrze przeprowadzonego researchu może zależeć jakość wygenerowanych pomysłów i rozwiązań, dlatego warto skrupulatnie podejść do tego zadania.
Wywiady
Treści i dane, które znajdziemy np. w internecie, warto potwierdzić w przeprowadzonych z użytkownikami wywiadach. W tym etapie warto stworzyć listę pytań, które będą stanowiły plan ramowy wywiadu. Wywiad warto prowadzić w parach, w których jedna osoba zadaje pytania, a druga notuje.
Starajmy się zadawać raczej pytania otwarte niż zamknięte i dopytywać o szczegóły, aby uzyskane odpowiedzi nie budziły wątpliwości. Podczas wywiadów szukamy informacji o problemach, potrzebach, motywacjach i frustracjach użytkownika, a także o jego zachowaniach (co mówi, robi, myśli i czuje w kontekście wyzwania, z którym się mierzymy). Notatki z przeprowadzonych rozmów są kluczowe i służą jako baza w kolejnym etapie, a także powinny być zapisywane w formie cytatów.
Weryfikacja hipotez
Na podstawie przeprowadzonych wywiadów (a konkretnie zapisanych cytatów z wypowiedzi użytkowników) oraz desk researchu sprawdzamy, czy stworzone wcześniej hipotezy się potwierdziły, a także czy są istotne z punktu widzenia wyzwania, nad którym pracujemy.
Mapa empatii
Tak przygotowani możemy przejść do tworzenia mapy empatii. W internecie znajdziesz wiele przykładów i gotowych do pobrania formularzy. W praktyce w procesie design thinking pracujemy na dużej przestrzeni: może to być stół, ściana, arkusz papieru dużego formatu, na których kładziemy lub przyklejamy karteczki. Warto mieć pod ręką jeden arkusz mapy empatii jako wsparcie na wypadek, gdyby nagle zawiodła nas pamięć (prozaiczny powód, ale zdarza się 😉), jednak osobiście nie widzę sensu drukowania egzemplarzy dla każdego uczestnika.
Mapę empatii możesz modyfikować, przyporządkowując karteczki z cytatami z wywiadów tylko do dwóch kategorii (np. fakty – zachowania, zwyczaje, doświadczenia i emocje – zmartwienia, obawy, frustracje, marzenia itp.). Ten podział z powodzeniem w swojej pracy stosują klientocentryczni.pl.
Tworzenie persony
Dane uzyskane dotychczas w etapie odkrywania procesu design thinking należy uporządkować i na ich podstawie stworzyć sylwetkę persony – potencjalnego klienta bądź użytkownika rozwiązania, które zaproponujemy. To ćwiczenie służy także wskazaniu wspólnego kierunku wszystkim uczestnikom i ujednoliceniu ich wizji.
Persona jest rzeczywistą osobą, którą staramy się opisać jak najbardziej konkretnie, używając sformułowań, które według nas ją definiują i szczególnie do niej pasują. Metod określania persony jest wiele i tu znowu internet przychodzi z pomocą, dostarczając mnóstwo darmowych szablonów, które możemy wykorzystać. Pamiętajmy, że wzór, którego użyjemy, powinien pasować do naszego wyzwania, zatem wybierajmy takie punkty, za pomocą których zdefiniujemy sylwetkę potencjalnego użytkownika, które mają zastosowanie w naszej sytuacji.
Podczas definiowania persony możemy przyjąć takie kryteria/ składniki jak:
- Imię
- Wiek
- Stanowisko
- Czym się zajmuje?
- Osobowość
- Zainteresowania
- Powody, które przekonują ją do używania naszego rozwiązania
- Powody, które przekonują ją do kupienia naszego rozwiązania
- Umiejętności
- Cel
- Motywacje (co ją/ jego motywuje?)
- Frustracje/ bolączki/ problemy
- Oczekiwane korzyści
- Cytat, który definiuje personę (tu warto skorzystać z karteczek z cytatami z wywiadów)
- Jakie ma zwyczaje?
- Co robi w czasie wolnym?
- Co ją denerwuje?
- Z jakich aplikacji/ narzędzi/ kanałów społecznościowych korzysta?
- Jak pozyskuje informacje?
- W jaki sposób podejmuje decyzje?
- Jak dokonuje zakupów?
- Ulubione marki
- Co ceni w podobnych rozwiązaniach?
Podsumowanie
W ten sposób dotarliśmy do końca etapu Odkrywania w procesie design thinking. Jak widać, ta część może naprawdę długo trwać, zawiera wiele aktywności i ćwiczeń, w które angażujemy uczestników. A wszystko po to, aby dobrze poznać użytkownika, zrozumieć, jak postępuje, na czym mu zależy i w kolejnych etapach z większą precyzją proponować rozwiązania, które odpowiedzą na jego oczekiwania. Na grafice podsumowałam aktywności i ćwiczenia, które wykonujemy w ramach etapu Odkrywania w procesie design thinking.